Cele

Dziś będzie o celach 🙂  Różnie to wygląda u osób zaczynających przygodę ze sportami i sztukami walki. Jedni chcą się nauczyć bić, inni zrzucić parę kilo, jeszcze inni chcą nabrać sprawności, nauczyć się fajnie kopać lub boksować. Później ktoś chce zdobyć czarny pas, ktoś wystartować w zawodach, wygrać walkę, zdobyć medal, nauczyć się zaawansowanych form. Dobrze jest mieć cel, bo cel kreuje drogę, nadaje jej kierunek. Bez celu trudno o drogę ?

Kiedy jednak już ten cel masz nie wpatruj się w niego jak w święta krowę, bo łatwo wtedy przeoczysz piękno Drogi.  Nie bez powodu mówi się, że to droga jest celem. Bo to właśnie kroczenie drogą Cię przemienia. Wszystkie Twoje sukcesy i porażki, wszystkie doświadczenia, to one rozwijają Cię i wzbogacają. Więc ciesz się drogą, każdym małym postępem, każdym sukcesem a w każdej porażce szukaj korzyści bo one na pewno tam są, być może głęboko ukryte. Niech każdy trening będzie Twoim świętem, łatwiej wtedy będzie Ci odnaleźć motywację i chęć do działania. To w końcu prawdziwe życie warto je wybrać zamiast wielogodzinnej wegetacji po pracy czy szkole przed komputerem czy telewizorem.