
Rozciąganie
Słowa dwa o rozciąganiu😉 Każdy kto trenuje chciałby wysoko ładnie kopać ale często sztywne tyły nóg i biodra skutecznie to uniemożliwiają i są powodem frustracji. Na pytanie jak się rozciągać pierwsze co odpowiem to systematycznie 😁 Drugie, to w długich czasach bez szarpania i walki za to w kontakcie z ciałem i tym co się w nim aktualnie dzieje 🙂
Warto ułożyć sobie 15 -20 minutową sekwencję w domu i praktykować ją codziennie przez miesiąc. Po miesiącu uczciwej pracy pierwsze efekty powinny się pojawić. A co w tej sekwencji? Warto zacząć od pozycji stojących dwie trzy w zależności od limitu czasu jakim dysponujemy, pozycje takie jak często na treningach na rozgrzewce jedna noga pod kątem 90 stopni druga prosta z piętą w górze i tak dwie serie po 30 sekund na stronę lub z biodrami w linii tylna noga jak do jop czagi, lub przednia noga ugięta biodra skręcona stopa na ziemi nasadą, opcji jest klika, ważne żeby były to pozycje które nie tylko rozciągają ale rozgrzewają i wzmacniają nogi przy okazji.
Potem wymachy szczególnie korzystne dla osób sztywnych do przodu i na zewnątrz, ale też mogą być różne warianty wymachów przy ścianie. Nie po 10 na nogę ale ze dwie-trzy serie. Dużo wymachów😁
No i na koniec ze dwie trzy pozycje w siedzeniu, tu długie czasy przynajmniej po minucie na stronę, bez szarpania, za to na dużym zakresie ze skupieniem na oddechu. Powszechne skłony do prostej nogi przy drugiej zgiętej lub skłony w rozkroku do lewej do prawej i do środka to bardzo dobre ćwiczenia pod warunkiem, że robi się je prawidłowo. Niestety pomimo że każdy ćwiczący kopanie je zna mało kto robi je dobrze 😀 Każdy z podziwu godnym zapałem stara się przyciągnąć głową do prostej nogi. Często osoba ze sztywnymi biodrami siedząc na płasko ma odchyloną miednicę do tyłu co dodatkowo komplikuje sprawę. Jednak nasz adept dalej odważnie ciągnie za swoją nogę usiłując choć przez chwilę dotknąć czołem golenia i myśli, że to właściwa droga. Rozczaruję Was, nic dobrego z takiego rozciągania nie wyniknie. Po pierwsze primo, przy systematycznym rozciąganiu w ten sposób można nabawić się bólów kręgosłupa zwłaszcza lędźwiowego który przy takim podejściu do sprawy jest potwornie obciążony. Po drugie primo, wynikające z pierwszego, kiedy gość nie jest w stanie siedzieć prosto w tyle nogi dzieje się bardzo niewiele choćby nie wiem jak wielka była chęć dotknięcia czołem golenia. Pierwsze co można zrobić żeby ratować niczego nie świadomemu wojownikowi dolne plecy to dać mu coś pod tyłek, żeby wyżej usiadł np łapę do kopania. Druga to pokazać mu właściwy kierunek pracy w pozycji i ewentualnie posiłkować się zahaczeniem pasa o stopę…
Jak rozciągać się bezpiecznie i skutecznie możecie dowiedzieć się u nas na treningach 😉 Zapraszam do Aliena😊💪👊